Skąd taka nazwa studia graficznego? Z czystej przekory. By nie powstał kolejny zwykły „art” albo „graf” ;). Słówko „karandasz” wywodzi się z tureckiego kara taş i oznacza czarny kamień (fr. pierre noire). *) Pierre noire [czytaj: pier nuar] to nie tyle ołówek grafitowy, co czarna kreda naturalna vel łupek ilasty, narzędzie rysunkowe podobne do węgla, popularne zwłaszcza w epoce Renesansu. Rysunek czarno-czerwono-biały wykonany pierre noire, sangwiną i białą kredą zwano rysunkiem aux trois crayons (trzech ołówków). Dla odmiany transliteracja francuska „Caran d'Ache” [czytaj: karą dasz] jest pseudonimem artystycznym żyjącego pod koniec XIX wieku znanego francuskiego satyryka i politycznego karykaturzysty Emmanuela Poiré. Istnieje też założona w 1915 roku szwajcarska firma Caran d'Ache produkująca do dziś materiały plastyczne i przybory do pisania...
*) Zapewne tym, którzy pamiętają czasy szkolne w PRL, „karandasz” skojarzy się z rosyjskim słowem карандаш, oznaczającym ołówek. Słowo rosyjskie jest jednak zapożyczeniem z języka tureckiego.
Beata Kulesza-Damaziak
– plastyczka, historyczka sztuki. Studiowała malarstwo w odległej i gorącej Afryce, a licencjat obroniła przed komisją z paryskiej ASP. Założycielka i właścicielka Karandasza. Ostateczna instancja w kwestii wszystkich karandaszowych projektów. Jej sokole oko wychwyci każdą dysproporcję i najmniejszy brak harmonii, a już źle dobrane kolory wywołują lokalne tsunami. Ilustruje, projektuje, maluje, zarządza i administruje. W wolnym czasie przemierza biuro swoim minimodelem Porsche. Miłośniczka teorii barw, Klimta i Gaudiego. Kontakt: LinkedIn.
Katarzyna Lubańska
– ocean spokoju i bezkres cierpliwości. Niewzruszona jak skała, nic jej nie wyprowadzi z równowagi. Wnosi do zespołu łagodność, opanowanie i dogmatyczną wręcz dokładność (nawet, jeśli termin goni, a nowe zlecenia niecierpliwie pukają do drzwi). Dzięki wieloletniemu doświadczeniu w branży wydawniczej, dogada się z dowolną drukarnią. Znajdzie wszystkie zbędne podwójne spacje, brak przecinka, dziurę w tekście i minimalną nawet różnicę w interlinii. Żaden automatyczny skrypt jej nie dorówna.
